Ubezpieczenia rolno-spożywcze nadal nie cieszą się popularnością, mimo że opłata składki stanowi o wiele mniejszy wydatek od likwidacji szkód.
O zainteresowaniu przedsiębiorców rolno spożywczych ofertą rynku ubezpieczeń decydują w dużej mierze złe doświadczenia sprzed kilkunastu lat. Ma to odzwierciedlenie w danych gromadzonych przez GUS w Rocznikach Statystycznych Rolnictwa. Choć w ostatniej dekadzie popularność polis dla rolników rośnie, to w zeszłym roku sprzedano ich jedynie 165 tys., to połowa liczby umów, które były zawierane na początku lat 90. Utrwalił się też, pogląd, że wypłacane w ramach polisy środki nie są w stanie pokryć strat. To nieprawda.
Owszem, biorąc pod uwagę koszt standardowych ubezpieczeń, może on stanowić istotną pozycję w budżecie przedsiębiorcy wpływającą na opłacalność produkcji. Należy jednak pamiętać, że likwidacja szkód, które mogą wystąpić np. w wyniku przymrozków, jest o wiele bardziej kosztowna od składki. Co więcej, ubezpieczyciele są otwarci na negocjacje, dzięki czemu można dopasować ochronę do potrzeb i możliwości finansowych ubezpieczonego.
Ochrona jest mniej kosztowna od strat
Poziom stawek za ubezpieczenia rolne wzrósł w ostatnich latach, jednak mimo to są one znacząco niższe od strat finansowych, na jakie narażeni są przedsiębiorcy z powodu ewentualnej utraty zbiorów. Przykładowo, koszt pakietu podstawowych ryzyk upraw to zaledwie 2% wartości sumy ubezpieczenia (potencjalnych strat).
Ubezpieczenie to produkt elastyczny
Ubezpieczenia dla przedsiębiorców rolno-spożywczych to złożone produkty, obejmujące ochroną wiele aspektów działalności, które można konfigurować w zależności od potrzeb. Zapewniają ochronę na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń pogodowych zarówno w okresie wegetacji upraw, zbiorów, jak i w czasie przechowywania czy przetwarzania. Dzięki temu nawet w przypadku niekorzystnych warunków pogodowych w danym roku przedsiębiorca będzie miał zapewniony odpowiedni poziom zysku. Polisę należy dopasować do charakteru działalności i związanych z nim ryzyk. Odpowiednie ich wyszczególnienie oraz skalkulowanie, jak wpływają na zarobek, może nawet znacząco odbić się na ostatecznej cenie ubezpieczenia.
Ubezpieczyciele są otwarci na negocjacje
Towarzystwa ubezpieczeń przychylnie patrzą na przedsiębiorców otwartych na dialog. Im więcej mają informacji na temat zakresu działalności, jej przebiegu czy stosowanych środków zaradczych, tym chętniej proponują zniżki. Pełne dane na temat przedsiębiorstwa pozwalają lepiej skalkulować ewentualność i wysokość odszkodowania, co zawsze ma odzwierciedlenie w cenie. Wpływ na nią mają również gotowość do samodzielnego pokrycia części potencjalnych szkód oraz współpraca z ekspertami od zarządzania ryzykiem w przedsiębiorstwie.
Broker zapewnia kompleksowe wsparcie biznesowe
Współpraca przedsiębiorcy rolno-spożywczego z brokerem zapewnia nie tylko lepszą pozycję negocjacyjną w procesie zakupu polisy i optymalizację wysokości składki. Zawarcie ubezpieczenia to dopiero początek obowiązków, jakie przyjmuje na siebie broker. Przede wszystkim na bieżąco doradza, w jaki sposób realizować obowiązki wynikające z ubezpieczenia, żeby nie narazić się na odmowę wypłaty odszkodowania. Pilnuje on też, żeby wypłacane przez ubezpieczyciela środki były odpowiednie do rozmiarów strat. W ramach swoich obowiązków obserwuje też zachodzące zmiany prawne i informuje przedsiębiorcę o ewentualnych nowych obowiązkach, nie tylko związanych z prawem ubezpieczeniowym, ale też cywilnym i gospodarczym. Oferuje też analizę i konsultację umów handlowych pod kątem odpowiedzialności przedsiębiorcy, a także zapewnia wsparcie specjalistów od eksploatacji maszyn i urządzeń.
Klimat się zmienia, eksport rośnie
Zmiany klimatyczne są faktem i muszą się na nie przygotować wszyscy przedstawiciele sektora rolno-spożywczego. Gwałtowne zjawiska pogodowe i anomalie będą coraz częściej wpływały na działalność. Przykładowo, w tegorocznym sezonie, na skutek suszy zbiory niektórych owoców były nawet o 40% niższe niż przed rokiem. Trzeba też zauważyć, że rośnie eksport polskich produktów. Niedotrzymanie zobowiązań w przypadku kontraktów zagranicznych może wiązać się z dużą stratą po stronie polskiego przedsiębiorcy, nawet jeżeli brak realizacji wynikał z katastrof pogodowych. Na szczęście także przed tym można się ochronić ubezpieczeniem.
Źródło: infor.pl