Już wkrótce niższe składki ZUS od dochodu zapłaci niemal każdy, kto spełnia kryterium przychodowe. Pierwotnie, rząd planował jedynie wydłużenie limitu czasowego. Tymczasem nowe przepisy całkowicie znoszą obecny 3-letni limit korzystania z preferencji.

O planowanych zmianach w przepisach dotyczących tzw. Małego ZUS Plus informowaliśmy już kilka tygodni temu. Wtedy jednak plany rządu odnośnie zmian w przepisach były znacznie skromniejsze. Nowelizacja zakładała bowiem jedynie wydłużenie 3-letniego limitu o dodatkowych 12 miesięcy i to tylko jednorazowo. Dziś wiemy już, że zmiany w przepisach pójdą znacznie dalej i krytykowany od dawna limit zostanie całkowicie zniesiony.

Przypomnijmy, że tzw. Mały ZUS Plus to skrótowe określenie na możliwość opłacania obniżonych składek ZUS przez osoby prowadzące działalność gospodarczą.

Przepisy wprowadzające to rozwiązanie weszły w życie w lutym 2020 roku i umożliwiły najmniejszym przedsiębiorcom rezygnację z ryczałtowych składek ZUS oraz opłacanie składek w wysokości zmiennej, uzależnionej od wartości osiąganych dochodów.

Rezygnacja z wysokich składek i przejście na niskie składki ZUS od dochodu możliwe jest obecnie po spełnieniu kilku warunków. Podstawowym warunkiem jest spełnienie kryterium przychodowego. Przychody firmy osiągnięte w roku poprzednim nie mogą bowiem przekraczać kwoty 120 tys. zł (…).

Mały ZUS Plus objęty limitem czasowym

Zgodnie z aktualnymi przepisami, korzystanie z ulgi jest również ograniczone w czasie. Przywilej opłacania składek ZUS od dochodu przysługuje bowiem jedynie przez 36 miesięcy zawartych w okresie kolejnych 60 miesięcy.

Oznacza to, że przedsiębiorca może opłacać składki ZUS od dochodu przez okres 3 lat, po czym traci prawo do korzystania z tego przywileju i zobligowany jest – przez okres kolejnych dwóch lat – do opłacania składek w normalnej wysokości. Ponowne uzależnienie składek ZUS od dochodu może nastąpić dopiero po upływie tych kolejnych 2 lat.

Przypomnijmy, że przepisy wprowadzające Mały ZUS Plus weszły w życie w lutym 2020 roku. Wspomniane 36 miesięcy minęło zatem w lutym 2023 roku. Oznacza to, że osoby które zaczęły korzystać z tej preferencji od samego początku obowiązywania przepisów, w tym roku utraciły na dwa lata możliwość opłacania składek ZUS od dochodu i tym samym zmuszone zostały do opłacania wysokich składek w standardowej wysokości.

Limit czasowy zostanie całkowicie zniesiony

Głównym pomysłodawcą i orędownikiem wprowadzenia niskich składek ZUS od dochodu był od wielu lat Rzecznik Przedsiębiorców, Adam Abramowicz, który ostatecznie doprowadził do uchwalenia tego rozwiązania w 2020 roku. Niestety, wbrew intencjom Rzecznika, na ostatecznie uchwalone przepisy nałożone zostały wspomniane ograniczenia, tj. limit przychodowy oraz limit czasowy.

Przez kolejne trzy lata Rzecznik konsekwentnie apelował zatem o skorygowanie przepisów, poprzez usunięcie zarówno limitu przychodów, jak i w szczególności limitu czasowego. Argument Rzecznika wciąż był ten sam – jeśli bowiem mały przedsiębiorca ma niskie dochody i nie stać go na wysokie, ryczałtowe składki ZUS, to po przejściu na wysokie składki, po trzech latach jego firma upadnie lub przejdzie do szarej strefy.

Przez trzy lata przepisy o małym ZUS-ie funkcjonowały jednak w niezmienionym kształcie. Aż do czerwca obecnego roku. Wtedy to Sejm uchwalił  ustawę o świadczeniu wspierającym, do której nieoczekiwanie dodano przepis zmieniający ustawę o systemie ubezpieczeń społecznych. Na podstawie tego właśnie przepisu okres korzystania z niższych składek miał zostać wydłużony o dodatkowe 12 miesięcy. Pełna treść tych przepisów dostępna jest tutaj.

Co istotne jednak, nowelizacja ustawy nie wprowadzała zmiany w istniejącym już przepisie o 36-miesięcznym limicie. Do ustawy dodany został jedynie nowy przepis, który wydłużał o 12 miesięcy możliwość opłacania niższych składek dla wszystkich tych osób, które obecnie korzystają z tego rozwiązania lub utracą prawo do korzystania z niego w roku 2023.

Taki zapis wprowadzał więc rozwiązanie doraźne i jednorazowe. Wydłużenie możliwości korzystania z niższych składek ZUS na podstawie tego przepisu miałoby bowiem miejsce tylko jeden raz – w roku 2023. W kolejnych latach jednak wszystko powróciłoby do poprzedniego stanu, a więc od roku 2024 znowu obowiązywałby 36-miesięczny limit czasowy.

Orędownicy całkowitego zniesienia limitu nie złożyli jednak broni i podjęli kolejne próby przeforsowania zmian – tym razem w ramach prac sejmowej Komisji do spraw deregulacji. Współpraca Rzecznika Przedsiębiorców z Komisją zakończyła się pełnym sukcesem. Efektem prac Komisji jest bowiem nowa ustawa deregulacyjna, która właśnie trafiła do Sejmu. Wśród kilkudziesięciu innych rozwiązań, które mają uprościć prowadzenie działalności gospodarczej w Polsce, w nowej ustawie znalazł się również artykuł całkowicie znoszący zapisy o limicie czasowym w ramach Małego ZUS Plus.

Względem poprzednich, uchwalonych już przepisów o wydłużeniu limitu o rok, nowe przepisy stanowią ogromny skok jakościowy. Chodzi bowiem nie o jednorazowe wydłużenie limitu, lecz o całkowite i trwałe usunięcie z ustawy jakichkolwiek zapisów o limicie czasowym. Oznacza to, że przedsiębiorca będzie mógł opłacać niższe składki ZUS od dochodu tak długo, jak jego roczne przychody nie przekroczą zapisanego w ustawie kryterium przychodowego, tj. kwoty 120 tys. zł rocznie. Dla najmniejszych firm oznaczać to będzie zatem trwałe uwolnienie się od wysokiego ryczałtowego ZUS-u.

Nowe przepisy mają wejść w życie 14 dni po ogłoszeniu ustawy. Przy założeniu, że nowa ustawa deregulacyjna uchwalona ostanie jeszcze w tej kadencji Sejmu, nieograniczona w czasie możliwość korzystania z Małego ZUS-u zacznie obowiązywać jeszcze tej jesieni. O wszelkich nowych informacjach w tym zakresie, będziemy na bieżąco informować na naszych łamach. Z pełną treścią nowych przepisów można zapoznać się w załączniku.

Załącznik:

Pobierz plik – Pełna treść ustawy

Źródło: zus.pox.pl